Oj dużo! Zwłaszcza gdy się okaże, że miesiąc, który minął był miesiącem obfitości! Nie sądziłam, że styczeń może przynieść aż TYLE zmian! Pozwól, że opowiem Ci, co się wydarzyło oraz wnioski, co mi dało podsumowanie miesiąca.
To był styczeń obfitości, na których przyciągnięcie sobie pozwoliłam. Nadszedł czas, poczułam momentum i podążam w określonym kierunku. Między innymi dzięki Grażynie Pawtel-Lorente. Retreat biznesowy online, który Grażyna zorganizowała w połowie grudnia skutecznie namieszał mi w głowie w pozytywnym znaczeniu. Potrzeba zmian, która kołatała się we mnie od dłuższego czasu, zawyła niczym wilk podczas pełni! Zaczęłam bardzo mocno słuchać intuicji, swoich potrzeb, szukać sposobu realizacji moich marzeń biznesowych.
I się zaczęło…
Oto co się zadziało:
- zostałam profesjonalną moderatorką mastermindu, dzięki Ani Dyl.
- wygrałam konsultację z Natalią Dołżycką podczas warsztatów CEO Day, które wraz z wiedzą przekazaną przez Grażynę pomogły mi zwerbalizować w końcu to, kim jestem i co robię.
- w wyniku konsultacji dołączyłam do programu Akcelerator i tworzę mój program.
- nagrałam pierwszy vlog, który umieściłam na blogu, a który kosztował mnie mnóstwo stresu. Teraz wiem, o czym Grażyna mówiła w którymś odcinku podcastu, że mówienie do siebie jest mega spinające. Zdaję sobie sprawę, że to moja blokada, z którą chcę sobie poradzić. Totalnie wyszłam z mojej strefy komfortu i chcę nad tym pracować. Chcę czuć się lepiej nagrywając krótkie vlogi – trzymaj kciuki za powodzenie 😉
- regularnie zaczęłam tworzyć posty na Instagramie, rolki i relacje – wiem, o czym chcę mówić i mam świadomość, że dzieląc się wiedzą – pomagam.
- wysyłam newsletter co 2 tygodnie 🙂
- otrzymałam propozycję bycia ambasadorką marki Ekome z dziedziny aromaterapii – bo stosuję autorskie olejki tej marki do pracy, do utrzymania skupienia i poprawy samopoczucia.
- na mojej stronie tworzę platformę kursową i sklep – już prawie mam zintegrowane płatności Przelewy24.
- TERAZ SUPER, HIPER DAR OD LOSU – tzn. od Grażyny Pawtel-Lorente – spotkał mnie ogromny zaszczyt – otrzymałam zaproszenie do bycia prelegentką VI Konferencji Slow Biznes Online i oczywiście zrobię wszystko, żeby sprostać założeniom, i w jak największym stopniu pomóc uczestniczkom Konferencji.
- przygotowuję się do webinaru do przedsprzedaży mojego programu i potem sprzedaży – i zrobię to wszystko PO RAZ PIERWSZY – proszę trzymaj kciuki i dmuchaj w moje skrzydła!
- zrobiłam ankietę PO RAZ PIERWSZY i umieściłam na grupach na Facebooku – badanie potrzeb i o 20 osób zwiększyłam listę mailingową – dużo/niedużo, ale mam większą wiedzę, jeśli chodzi o potrzeby małych biznesów online.
- nagrywam lekcje do programu.
Background działań i ziarnko goryczy
A wszystko to się dzieje, gdy popołudniami pracuję w mojej szkółce językowej, a do południa zajmuję się biznesami klientek. Wiem, wiem, strasznie dużo pracy, ale nie zawieram nowych współprac, a obecne współprace ograniczyłam do minimum – coś za coś 😉
Żeby nie było tak słodko – mam pewne trudności np. z mikrofonem krawatowym Boya M-1, którego nie widzi mój laptop, a zależy mi na czystości dźwięku podczas nagrywania lekcji – szukam pomocy.
Nowa Ja
Pod wpływem bardzo intensywnej pracy z ww. dziewczynami na nowo odkryłam moje powołanie. Trwało to długo, ale jest. Teraz już wiem:
Kim jestem?
Jestem Lucy. Jestem certyfikowaną ekspertką Mailerlite, edukatorką mailingu i profesjonalną moderatorką grup MasterMind.
Jak, komu i w czym pomagam?
Uczę małe biznesy online tworzyć komunikację mailową, która buduje relacje i sprzedaje, wykorzystując techniczne możliwości platformy mailingowej MailerLIte.
Co tworzę?
Program połączony z mastermindem – BizLetter – Szkoła Skutecznego Mailingu.
Aż tyle – dziękuję Wszechświatowi za styczeń!
Co tak naprawdę Ci da podsumowanie miesiąca?
Nie wiem, co Tobie da, ale powiem Ci, co mi dało i dlaczego warto robić takie podsumowania.
Co mi dało podsumowanie stycznia?
Oto moje wnioski:
- poczułam ogromną satysfakcję, wręcz euforię,
- na własne oczy zobaczyłam swoją moc sprawczą,
- wzrosła moja wiara we własne możliwości,
- sprawdziłam, czy zmierzam we właściwym kierunku; jeśli nie, to mam szansę wprowadzić korektę planu,
- dużo bardziej optymistycznie patrzę na zadania, które są przede mną,
- wchodzę z pozytywną energię w kolejny miesiąc.
Teraz Twoja kolej! Przygotuj coś do pisania, kubek aromatycznej, gorącej kawy lub herbaty i spisz wszystko, co się zadziało w styczniu. Zrób to, a potem poklep się po ramieniu za dobrze wykorzystany czas. Jeśli coś poszło nie tak, nie zadręczaj się, wyciągnij wnioski, wprowadź zmiany i idź dalej!
I wniosek na zakończenie – na pewno podsumuję luty! Czy podzielę się z Tobą wnioskami na blogu? A chcesz?
Daj znać w komentarzu, czy Ty robisz podsumowania miesiąca i czy mam się z Tobą podzielić moim lutowym 😉
PS 1 Tworzę program, który sprawi, że przestaniesz się bać technikaliów, przestaniesz prokrastynować i w końcu wdrożysz newsletter do swojego biznesu online. Co więcej, gwarantuję Ci, że ze mną ukończysz ten program i wyjdziesz z gotową sekwencją powitalną do zaangażowanych klientów, co przyczyni się do rozwoju Twojego biznesu!
Żeby jednak tak się stało mam do Ciebie prośbę. Czy poświęcisz kilka chwil, aby odpowiedzieć na moje pytania? Jeśli wypełnisz tę krótką ankietę i odeślesz do mnie odpowiedzi, otrzymasz link do pobrania checklisty zapewniającej Bezbłędny newsletter.
To jak będzie? Pomożesz?
PS 2 Zapewne wiesz, że newsletter to must-have biznesu, to na moim blogu możesz liczyć na treści z nim związane.
Dawno nie czytałam tak energetycznego wpisu! Gratuluję i czekam na luty.
Bardzo dziękuję za przemiły komentarz 😊 i cieszę się, że czekasz na kolejny wpis. Będzie!